|
Polish Bikers w UK Miejsce Spotkan Polskich Motocyklistow w UK
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MATTHEW
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/London/Bristol
|
Wysłany: Nie 21:00, 27 Kwi 2008 Temat postu: NOWY SEZON BUELL ? - NEVER EVER |
|
|
Witam
Kilkanascie zdan na nowy sezon
Zaczelo sie dziac...
Poszukiwania...
Wybor padl na znana wczesniej marke uroku pralki marki "Frania" i rzecholenia paczki gwozdzi...- TRIUMPH T509- wroc///- to byl ten pierwszy plan.
Plan wykonany sklada sie z bulgoczacej pralki Frani i mega basu z latwoscia przesuwajacego moto na parkingu.Do tego trzeba dodac kolor karetki pogotowia...
-Jesli jeszcze nie wiesz o czym mowa to zobacz attached files.
...Po licznych konsultacjach z bylym nadwornym mechanikiem ( Dr Kotletem ), postanowilem zaniechac zakupu szanownego Triumpha. Opinie uzytkownikow, fora dyskusyjne, testy porownawcze, opinie Anglikow itp. potwierdzily kilka przypadlosci tych motocykli ( elektryka, silnik, przednie zawieszenia itd ).
Wlasciwie decyzja zapadla na kilkanascie godzin przed odbiorem motocykla Speed Triple.
Niepokornie siedzac przed kompem, postanowilem przeorac siec w poszukiwaniach tego jednego. ( Co niektorzy w tym miejscu w to nie wierza spogladajac chocby na podpis....)
W pewnym, momencie zastanawiajac sie nad kolejna zmiana, uswiadomilem sobie, ze kazdy z posiadanych motocykli mial cos innego do zaoferownia. Przestudiowalem raz jeszcze liste i wyodrebnilem kilka modeli mogacych w mojej czysto subiektywnej ocenie sklasyfikowac na liscie TOP 5.
Po zaciesnieniu kregu powstala lista TOP 3 i po wielkich bolach doszedlem do TOP 1. Tak troche jak w Talk show "Britain's got talent"
Wybor padl na wspomniana na wstepie pralke Franie.
Pralka z wirownikiem...
Frania marki Buell o kryptonimie XB9R Firebolt skonstruowana przez Eryka Buella jest wyposazona w silnik Harleya Davidsona osadzony w zwarta rame i sportowe zawieszenia. Litrowy silnik w ramie od moto gabarytu mniejszej 500cc...
Moment obrotowy powala z nog ( zachecam do przesledzenia danych technicznych ) - do tego ponad 100 koni oraz nieseryjny tlumik daje soczysty basowy dzwiek powodujac falszywe alarmy w zaparkowanych autach oraz stany przedzawalowe u starszych homo sapiens. ( psy tylko szczekaja ).
Motocykl przyspiesza na kazym biegu i wyrywa dlonie. Nie jest mega mistrzem predkosci, bo przy 140 milach/h drgania nie pozwalaja na przelykanie sliny. ("Odpowiedni" masaz przy 110 jest jeszcze ok).
Buell Firebolt jest sprawny w miescie, dysponuje sporym skretem i swietnym przspieszeniem. Nie nadaje sie do turystyki ( zwlaszcza z pasazerem ). Zasieg na pelnym baku ( czyt. ramie ) - paliwo umieszczone w ramie daje mozliwosc pelnego masazu na odcinku okolo 115 mil. ( srednia predkosc okolo 80-90 mil/h )
Pasek kewlarowy w praktyce bezobslugowy ( czyste rece - jak milo ). Zawieszenia preferuja dobre, gladkie jezdnie, ale przy malych zdrapkach skutecznie izoluja od wierzgniec. Gorzej wypada mega wyrwa w asfalcie...
Hamulce - barzo wydajne ( jedna olbrzymia tarcza z przodu mocowana do piast oraz trzy zaciski z przodu ) - good job...
Pozycja za kierownica sklania do przyjecia wygladu czlowieka w fazie embrionalnej, ale pseudo bak ( pokrywa filtra powietrza jest mala ), co daje nieograniczone mozliwosci w przesuwaniu rak opierajac sie na zmiane o kolana itd. Mozna sie pokusic o zamontowanie wyzszej owiefki.
Swiatla soczewkowe daja przyzwoita smuge oswietlonej jezdni, liczniki - coz - moglyby byc bardziej czytelne. ( Wygladaja jak element zaprojektowanej karykatury z cyferkami i kolorowymi wskaznikami - szczerze: ochyda )Ogolnie spartanski wyglad - wlasciwie sam eliksir w postaci ramy silnika, zawieszen i kilku plastikow daje Buellowi niepowtarzalny wyglad. Motocykl nie jest w stanie zginac w tlumie masowych produkcji, wyroznia sie technicznymi rozwiazaniami oraz wzbudza skrajne emocje.
Erik Buell zaprojektowal cos, co dalo mi wielka frajde, zostalo sklasyfikowane w liscie jako TOP 1 i po raz pierwszy w historii motoryzacji faceta ( chorego na glowe motocyklisty Matthew ) wystapilo po raz drugi.
Buell - GO YOUR OWN WAY - az do pewnego momentu... ( czytaj ponizej )
...W tym momencie, chcialbym ochlodzic zapaly potencjalnych nabywcow marki Buell szukajacych ogloszen lub przetrzasajacych statementy w celach kredytowych.
Buell zawiodl .
Okazjonalne wypady za miasto nie trwaly zbyt dlugo. Przy szybszym ogniu Buell nerwowo sie prowadzil. Wykazywal tendencje do nerwowych drgan ukladu kierowniczego. Nie potrafie wyjasnic dlaczego, moze to wynik tylko jednego egzemplarza? ( w poprzednim nic takiego nie zaobserwowalem ). Po kilku jazdach i regulacjach zawieszenia, wada byla tak odczuwalna, ze postanowilem, ze rozgladne sie w przedziale innych moto 1 litra... Ostatnia szansa Buella wystapila w momencie, kiedy mialem jechac z Bristolu do Weston Super Mare w sprawie pracy. (Jak waznej - niech to pozostanie do wiadomosci Redakcji...) Po 15 milach moto stanelo w bezruchu..w polu. ( Padla elektryka ).
Po kilku interwencjach w okoliach kabli akumulatora i 2h przerwie pojechalem dalej. Na spotkanie przyjechalem spozniony a w efekcie pracy nie zdobylem....
Decyzja zapadla : GO YOUR OWN WAY - ale bez Buella.
Wrocil na Ebay, a od kilku dni przedostaje sie na drogi Niemiec, gdzie bedzie eksploatowany. Happy winner?
Reasumujac : W czysto prywatnym, subiektywnym zachwycie mozna pokusic sie o sformulowanie, ze Buell to wspaniala egzotyczna jednostka stworzona przez fanatyka motocyklowego, inzyniera i wizjonera z US. Majac go do dyspozycji, nalezaloby zakupic jeszcze jeden motocykl do codziennej jazdy ( koniecznie podczas deszczy ), Buellem do pubu i na kilka ostrych winkli w poblizu punktow serwisowych. Innym mozna cieszyc sie bez przerwy, wiec od milosci do nienawisci jeden krok?
Na otarcie lez zalaczam niedzielny filmik, aby jeszcze raz zabrzmialo wspomnienie litrowej V:
http://www.youtube.com/watch?v=UjAY18oUNtg
...To bylo 1 czerwca 2008 w godzinach rannych.
Wieczorem?
Wielki come back - wypowiadalem sie juz w tej sprawie na forum:
Made in Japan - czy ktos zna lepsze motocykle???
Troche dzwieku ZRX-a :
http://www.youtube.com/watch?v=57qm-cIdobE
oraz film amatorski podsumuwujacy te dwie akcje na wesolo :
http://www.youtube.com/watch?v=9gIclwH_UeY
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MATTHEW dnia Pon 11:04, 16 Cze 2008, w całości zmieniany 13 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qurim
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/Londyn N22
|
Wysłany: Sob 18:11, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
No to życzę smacznych wibracji i mocnych ramion. Widzę że nie jestem tu sam jeśli chodzi o amerykańskie V-twin`y. Mam HD Electra Glide która nie jest tak dzika jak XB9R ale za to 3 razy większa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pavel_S
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdzies w Kent
|
Wysłany: Pią 15:39, 30 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się to moto, brzmii to rzeczywiscie fantastycznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qurim
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/Londyn N22
|
Wysłany: Czw 1:22, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ooo. Przykre. Ale w koncu to Buell...częśc Harleya więc trzeba go kochąc zeby z nim życ...to tak jak z żoną - kochać znaczy zaakceptować czyjeś wady.
Fajnie gada ten Buell.
Moje moto gada bez wydechów tak jak slychać w poniższym klipie...moto też z rodziny czyli H-D Electra Glide....Evo 1340, 400kg masy....
[link widoczny dla zalogowanych]
AveV2.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Horus
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:38, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Buell ladniutki,ale przyznam szczerze,ze ten model Kwacha tez znalazl miejsce w moim sercu i mialbym niezly dylemat gdyby mi ktos kazal wybierac miedzy tymi dwoma
Qurim,ten Hadeczek to 1340 ?! Przyznam,ze gang ma niski,ale baaardzo spokojny.
Moja Inga brzmi podobnie z dolu jak ja wyciagam,a ma tlumiki-no prawie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
qurim
Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz/Londyn N22
|
Wysłany: Śro 8:45, 09 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Horus - no to jest 1340ccm lub poprawnie mówiąc 80 cali.
Wolę poczciwego Evo niż cywilizowanego Twin Cam`a. Mój prawie standard jest na chwilę obecną, tylko zapłon mam Crane Hi-4. Wkrótce Hypercharger dojdzie, wydeszki no i totalna transformacja Electry włącznie z lakierem.
pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|