Frutis666
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Woodstock
|
Wysłany: Wto 17:24, 20 Kwi 2010 Temat postu: Żeby nie było że gwara śląska jest uboga w słownictwo |
|
|
Wiync jak co rano bzyka żech wyłonaczył z tego łonego bo na noc łonaczy w tym łonym, co by deszcz na niego nie łonaczył.
Trocha póżniyj żech wyszoł niż normalnie, bo mnie po kawie przyłonaczyło i żech się jeszcze wyłonaczył zaniym żech wyloz.
odpalił rzech cigareta, i tom łonom,i tak se my oba łonaczyli przed chałupom.
5 min późniy łonacza już na tej łonej do roboty bo ileż to można jedna ciygareta łonaczyć.
Jak tu nagle mje w tym łonym ucho załonaczyło! na blacie kajś 80mph a tu mnie cosik łonaczy pod tym łonym i weź sie tu poszkrob po uchu jak się niydo.No nic łonacza dalyj a to łonaczenii tyż nic nie ustaje.
No i tak to właśnie można se łonaczyć o łonaczeniu.
pozdro nawet Henio łonaczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Frutis666 dnia Wto 17:26, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|